Obserwatorzy

wtorek, 31 sierpnia 2010

Dziś moja dziesiątka najulubieńszych

Zabawa ta od pewnego czasu jest bardzo popularna na Bloggerze. Zaprosiły mnie do niej Asjah oraz Ola_83 .

A teraz do dzieła!

Oto 10 rzeczy, które lubię najbardziej:
  1. szydełko
  2. blogowanie i wszelkie zabawy blogowe
  3. torebki - gdybym mogła to kupowałabym codziennie nową ;-)
  4. kryminały (zarówno książki, jak i te w telewizji)
  5. Zakupy szczególnie w drogeriach i sklepach papierniczych
  6. kolorowe długopisy i pióra (mam na myśli obudowę a nie kolor wkładu)
  7. jogurty owocowe
  8. surfowanie po Internecie
  9. pluskanie się w wodzie
  10. wygrzewanie się na słoneczku
Do dalszej zabawy pragnę serdecznie zaprosić (ciężko będzie znaleźć osóbki, które się jeszcze w to nie bawiły): Anię Konieczną, Pappu , Kokardeczkę, Ulę, Kasianat, Anię, Natalkę, Medżik, Lilulilu oraz Grabkę.
Dziękuję serdecznie za zaproszenie do wspólnej zabawy.
Jeszcze raz zapraszam wszystkich na moje Wymianko-Candy.

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Kolczyki w barwach tęczy

Podziergałam ostatnio troszkę kolczyków, poeksperymentowałam z nowym kształtem, po raz pierwszy wykorzystałam w swoich pracach drucik. Sprawił on, że środek kolczyka jest sztywny i mogłam sobie w związku z tym oszczędzić znienawidzonego krochmalenia . Uważam, że końcowy efekt jest całkiem zadowalający.  

Pierwsze to fioletowe spiralki

Drugie są zdecydowanie najładniejsze z całej dzisiejszej gromadki: 

A ostatnie mają ładne kolory, ale ogólnie to wyszły mi takie sobie: 

Na zakończenie dzisiejszego posta pragnę jeszcze raz wszystkich zaprosić na moje Wymianko-Candy na powitanie jesieni. 


sobota, 28 sierpnia 2010

Wymianko-Candy na powitanie jesieni


UWAGA!!! UWAGA!!!

OGŁASZAM CANDY!!!

Cudowne lato powoli dobiega końca. Jest to praktycznie ostatni weekend wakacji szkolnych. Coraz częściej pada deszczyk, słoneczka mniej...

Aby umilić Wam trochę ostatnie dni lata oraz powitać serdecznie nadchodzącą jesień, ogłaszam Candy połączone z wymianką. Pomysł podchwyciłam Pappu , która niedawno urządziła podobną zabawę na swoim blogu. 

Oto zasady: 

  1. Pod poniższym postem proszę pozostawić komentarz - jest to równoznaczne ze zgłoszeniem się do zabawy. Jak macie ochotę możecie też przyłączyć się do grona Obserwatorów 
  2. Na swoim blogu, w pasku bocznym proszę zamieścić podlinkowany banerek z informacja o zabawie 
  3. Osoby posiadające bloga poza bloggerem, proszone są o pozostawienie adresu strony, natomiast osoby nieposiadające bloga proszone są o pozostawienie swojego adresu mailowego
  4. Wśród zgłoszeń wylosuję dwie osóbki. Pierwsza otrzyma komplecik szydełkowej biżuterii, składający się z koralików i kolczyków, druga natomiast otrzyma kolczyki. 
  5. Każdy, kto zgłosi się do zabawy, dostanie po jej zakończeniu  informację z adresem jednej osoby, do której należy wysłać drobiazg ręcznie wykonany. W tym miejscu panuje absolutna dowolność. 
  6. Zgłoszenia przyjmuję do ostatniego dnia kalendarzowego lata - tj. do 22. września 
  7. Wyniki zamieszczę pierwszego dnia jesieni czyli 23 września 
  8. Każdego, kto zapisze się do mojej zabawy proszę o maila (aniajura1984@o2.pl) z potwierdzeniem chęci udziału, adresem, pod który ma zostać wysłany wymiankowy podarunek oraz informacją czy zgadzacie się na wysłanie prezentu zagranicę.  

Uważam, że taka forma zabawy jest sympatyczniejsza niż "zwykłe" Candy, gdyż praktycznie każda osoba, która się zgłosi jest nagrodzona. 

Mam nadzieję, że pomysł Wymianko-Candy spotka się z Waszą aprobatą i zainteresowaniem. 

Zapraszam serdecznie!!! 

środa, 25 sierpnia 2010

różności

Dziś prezentuję przedmioty wykonane na zamówienie...moje własne. Postanowiłam zrobić zrobić sobie zieloniutki, malutki piórniczek i fioletowo beżową pandę. Uwielbiam sobie robić prezenty hehe ;-)
Oto zielony piórniczek:
A teraz breloczek:
Patrzcie jaką ma słodziutką buzię...
Jak widać zamiast zwykłego breloczka do kluczy przyszyłam breloczek do komórki. Uwielbiam tego misia. Dopieszczałam go przez prawie całą noc. Nie wiem czy to widać, ale nawet udało mi się zrobić mu kciuki. Hehe ;-)

wtorek, 24 sierpnia 2010

Śmieszny komórkowiec

Generalnie mam lenia.  Nie mam w ogóle siły na szydełkowanie i na kreowanie nowości. Dlatego dziś wrzucam komórkowca. Zrobiłam go jakiś czas temu, gdy wpadłam w szał maskotek. 

Oto Komórkowy Reksio: 


A teraz zbliżenie na pyszczek: 

Dzieciom się bardzo podoba. 

niedziela, 22 sierpnia 2010

Kolczyki na okrągło

Udało mi się wreszcie zrobić kilka par kolczyków na bazie koła. Muszę przyznać, że nawet nieźle mi wyszły.

Proszę oglądać i komentować.

Na początek niebieskie: 

Teraz różowo-fioletowe: 

I fioletowe jeszcze: 


Kochani dzięki za miłe komentarze. Są one dla mnie niezwykle ważne. Ale mam prośbę nie bądźcie wobec mnie takie bezkrytyczne. Napiszcie czasem: "Gdybym była na twoim miejscu to bym...." Takie opinie też są niezwykle istotne i pomogą mi ulepszać moje szydełka. 

Dzięki Wam bardzo. 

sobota, 21 sierpnia 2010

Sposób na porządek w damskiej torebce

Myślicie, że to niewykonalne? Wyobraźcie sobie sytuacje, że pilnie potrzebujecie długopisu, aby coś podpisać i grzebiecie w torebce szukając go - mam na to sposób. Piękne szydełkowe piórniczki. Jedyny sposób na porządek w torebce. Idealne są też dla studentów na uczelnie albo dla licealistów, którzy (jak wiem z autopsji) noszą ze sobą na zajęcia po jednym lub dwa długopisy. 

Przedstawiam kolorowe szydełkowe piórniczki, które ostatnio wydziergałam. 


Pierwszy - błękitny: 

       

A teraz różowy: 

    

A teraz czerwony - z malutkimi kwiatuszkami: 

   

A jaki ma słodki guziczek:

    


piątek, 20 sierpnia 2010

Podkładki dla tatusia

Mój tatuś ma dziś urodziny. Jako jeden z nielicznych w rodzinie docenił moją szydełkową twórczość i życzył sobie komplet podkładek pod kubek. Długo nie mogłam się zdecydować, jakie podkładki zrobić. Ponieważ moi rodzice bardzo rzadko podejmują gości i wszelkie napoje piją zwykle we dwoje, postanowiłam zrobić dwa razy po pół kompletu, czyli w sumie cztery podkładki w dwóch rodzajach. Pierwsze przypominają serwetki. Są ażurkowe i zielone. W przyszłości z pewnością je zmodyfikuję, aby bardziej upodobnić je do podkładek, niż serwetek.

Oto one:
Te drugie już zdecydowanie bardziej przypominają podkładki niż serwetki. Oto turkusowo-fioletowe spiralki:
Mam nadzieję, że prezent się spodoba i że mojemu tacie będzie smakowała poranna kawa na szydełkowych podkładeczkach.

wtorek, 17 sierpnia 2010

Anioły i serducha

Dziś dostałam piękną paczuszkę od Ani. Jakiś czas temu umówiłyśmy się na wymiankę. Ode mnie Ania dostała kilka moich szydełkowych wyrobów:

Ja natomiast znalazłam w paczuszce prawdziwe cudeńka. Anioła i anielskie kolczyki. 

Mam prawdziwą manię aniołową, więc tym bardziej totalnie zakochałam się w prezentach. 

Patrzcie jaką ma piękną buzię! 

Kolczyki też są superowe: 

A teraz moje prace.

Breloczki serduchowe zrobiłam jakiś czas temu. Opis wykonania znalazłam na blogu nieziemskiej Fascinaty .  Serducha te kojarzą się wszystkim jednakowo - z pewną częścią ciała kobiety. Popatrzcie sami, ciekawe, czy Wam też się skojarzy ;-)

A ten jest mniejszy i służy jako breloczek do komórek 

Wróciłam do pracy. Urlopik mi się skończył. I tutaj Was totalnie zadziwię -

CIESZĘ SIĘ STRASZNIE!!!

niedziela, 15 sierpnia 2010

Gumeczek ciąg dalszy

Na wczorajszy jarmark, który z resztą całkiem nieźle wypadł, postanowiłam poszerzyć gamę kolorów moich kwiecistych gumeczek. Dodatkowo zrobiłam: 
  • czarno-fioletowe 

  • zielone

  • niebieskie 

  • fioletowe 

Dziś jest mój ostatni dzień urlopu. Jutro do pracy. Powiem szczerze, że wcale nie jest mi smutno. Pogoda nie dopisała, moje plany namiotowe legły w gruzach, pracy magisterskiej skleciłam tylko kilka zdań. Może jak wrócę do pracy to moje życie wróci do normy, wyjdzie z tego urlopowego rozprężenia i zacznie biec normalnym torem. 

piątek, 13 sierpnia 2010

PROSZĘ PAŃSTWA OTO MIŚ...

Dziś zupełna nowość na moim blogu - misie!
Przeglądając blogi osób szydełkujących takich jak m.in. Atteo, Aira czy Alusia, zachwycałam się przeróżnymi maskotkami stworzonymi za pomocą szydełka. Stwierdziłam, że nie jestem gorsza i postanowiłam spróbować! 
Oto co wyszło spod mojego szydła. 

Moje maskotki nie są takie mistrzowskie, jak te osób wyżej wspomnianych, ale mają coś w sobie. Proszę się ze mnie nie śmiać i prześledzić ewolucję moich szydełkowanych maskotek. 
Pierwszy powstał słonik Trąbalski Plastuś.  

Porwałam się troszkę z motyką na słońce, gdyż motyw słonia był dużo trudniejszy, niż na przykład misiów. 
W dalszej kolejności przedstawiam Misia - Anorektyka (dużo za chudy mi wyszedł). Ale uważam, że mordkę ma słodką. 

Panda, uważam, wyszła mi już niczego sobie 

Wczoraj jako ostatni powstał Miś Różowy

Generalny problem polega na tym, że nie umiem ładnie ich pozszywać. Ale dojdę do tego, jak to się profesjonalnie robi. Jutro jadę na jarmark i mam nadzieję, że moje misie, mimo że nie najładniejsze, znajdą nowych właścicieli. A ja będę ćwiczyć i prędzej czy później dojdę do perfekcji. 
Proszę o opinie i wszelkie rady, co robić, aby moje misie wychodziły coraz ładniejsze.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i żeczę powodzenia w piątek trzynastego. 

środa, 11 sierpnia 2010

Kwieciste spineczki

Niedawno pokazywałam Wam szydełkowe gumeczki, teraz kolej na szydełkowe spineczki. Jednak zanim Wam je pokażę, pochwalę się prezentem od Ewy, który dostałam z okazji Wymianko-Candy organizowanego przez Paulinę.  

Oto moje prezenty: 

Ja z okazji tej wymianki wysłałam "zestaw brązów": pokrowiec na komórkę, kolczyki kwiatki ciemnobrązowe i kulki pasiaki. Niestety najpierw nadałam paczkę na pocztę, a potem dopiero pomyślałam o zrobieniu zdjęcia. Moja paczuszka pojechała aż do Holandii do mojej imienniczki Ani właścicielki bloga Annikowo. Mam nadzieję, że jej się spodoba. 

A teraz moje spineczki, a dokładniej mówiąc wsuweczki: 

A teraz po kolei: 

ciemnofioletowe: 

żółto-pomatańczowe:

niebieskie:

turkusowe:

różowe:


Jak Wam się podobają? 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...